Kliknij tutaj, aby edytować.
Paragraph. Kliknij tutaj, aby edytować.
Kliknij tutaj, aby edytować.
Kliknij tutaj, aby edytować.
Kliknij tutaj, aby edytować.
Kliknij tutaj, aby edytować.
Słownictwo jest ważnym aspektem pracy z maturzystami, repetytoria aż kipią od listy słówek do każdego tematu leksykalnego. I choć uczniowie poznali wiele z tych słów na wcześniejszych etapach edukacji, często mają problemy z zapamiętaniem i poprawnym wykorzystywaniem leksyki w swoich wypowiedziach ustnych i pisemnych. Każde ciekawe ćwiczenie, które w nietypowy sposób utrwala omawiane słownictwo jest na wagę złota. Jest mi miło zaprezentować grę Forbidden words, którą zaprojektowałam w ramach współpracy z wydawnictwem Macmillan. Gra spakowana jest do pojemnego pudełka, które nie zajmie dużo miejsca w nauczycielskiej torbie, składa się z 80 kart, na każdej karcie znajdują się 4 słowa z 4 różnych zakresów tematycznych, czyli w sumie aż 320 słów. W kartach zostały uwzględnione wszystkie obszary tematyczne (15), włącznie z wiedzą na temat krajów angielskojęzycznych (było to dla mnie szczególnie ważne, bo ten temat jest często pomijany a i uczniowie za nim nie przepadają); 16 zestaw to powtórka słówek. Każda kategoria tematyczna ma swój odrębny kolor, do tego jest podpisana, więc łatwo znaleźć szukany przez nas zestaw słówek. Co ważne dla osób pracujących z repetytoriami Macmillana, karty zostały stworzone na bazie słówek z repetytoriów maturalnych tego wydawnictwa, więc będą bardzo dobrym pomyłem na uzupełnienie lekcji. Celem głównym tej zabawy jest zdefiniowanie głównego słowa bez użycia podanych na karcie zakazanych słów. Pracowałam z uczniami na wersji testowej Forbidden words powtarzając słownictwo z tematu Dom. Uczniowie byli zaangażowani w grę, musieli dużo myśleć, żeby stworzyć niektóre definicje, a członkowie danej grupy musieli uważnie słuchać definicji, żeby zgadnąć opisywane słowo. Wykorzystanie kart Forbidden words za każdym razem w ten sam sposób może być nużące, dlatego przygotowałam dla Was zestaw 20 pomysłów na to, jak inaczej użyć tych kart podczas lekcji. Pomysły w wersji pdf (do pobrania na końcu wpisu) możesz wydrukować i włożyć do opakowania po grze, wtedy będziesz zawsze miał(a) je ze sobą. Pomysły podane są w formie poleceń dla uczniów.
Zachęcam Was do skorzystania z któregoś z 20 pomysłów na Forbidden words, a jeśli 20 to mało, to tutaj znajdziecie 10 kolejnych pomysłów. Tę grę możecie wykorzystać pracując z najnowszym repetytorium wydawnictwa Macmillan, które już niedługo ukaże się na rynku. Czy któryś z pomysłów przypadł Wam szczególnie do gustu? Jak planujecie korzystać z Forbidden words? Zapraszam do zostawiania komentarzy Kasia
Comments
Znacie to powiedzenie „w marcu jak w garncu”? Idąc typ tropem blogujące anglistki z akcji High 5 postanowiły w kolejnej odsłonie akcji przedstawić różnorodne pomysły, które w jakiś sposób związane są z marcem lub świętami, które obchodzimy w marcu. Mój pomysł nawiązuje do tematyki bloga, czyli przedstawiania sposobów na uczenie wartości. 20 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Szczęścia, dlatego dzisiaj na Enjoy English znajdziecie zestaw pomysłów na ćwiczenia dotyczące szczęścia.
On March 20 we celebrate International Day of Happiness. If you want to talk with your students about this wonderful feeling, you can use some of the following ideas. Kalendarz na marzec już do pobrania, tym razem w trochę zmienionej wersji. Mam nadzieję, że Wam się spodoba :-)
Powtórka ze statków, tydzień temu graliśmy w statki na czasy przeszłe, a dzisiaj zapowiedziane statki na present perfect, wersja łatwiejsza (odmienione czasowniki) i trudniejsza (nieodmienione czasowniki). Dajcie znać, jeśli potrzebujecie taką grę na inne zagadnienie gramatyczne lub leksykalne :-)
Graliście już w statki na angielskim? Pomysł na tę grę podsunął mi kolega z pracy, a ja postanowiłam zrobić własną planszę. Akurat z pierwszą klasą ćwiczę te dwa czasy. Za tydzień kolejna plansza, tym razem z present perfect. A jak gramy? Każdy uczeń rozmieszcza na planszy 6 statków (rozmiar statków widoczny na lewo). W parze uczniowie na zmianę zadają sobie pytania, np: Where did you read a book? Jeśli ta kratka jest częścią statku drugiego ucznia, odpowiada on(a) pełnym zdaniem np. I read a book at home, jeśli jest to pudło, wtedy odpowiada przecząco np: I didn't read a book.
Pomysł 1 Rozdaj uczniom wszystkie łamańce lub wybrane 10. Poproś uczniów o przeczytanie wszystkich łamańców (uczniowie pracują samodzielnie lub w parach), potem muszą ustalić, które trzy łamańce są według nich najtrudniejsze do wymówienia a które najłatwiejsze. Następnie ustalacie klasową listę trudnych i łatwych łamańcy. Pomysł 2 Zlaminuj łamańce, wytnij. Wykorzystuj je na początku lub końcu lekcji do ćwiczenia wymowy. Uczniowie losują łamaniec i muszą go przeczytać. Jeśli wydrukujesz więcej kopii zdań, uczniowie moga ćwiczyć czytanie w parach. Pomysł 3 Poproś uczniów o wybranie kilku łamańcy, np. 5. W ramach pracy domowej lub pracy na lekcji uczniowie czytają łamańce i nagrywają się.
Koniec semestru lub roku szkolnego skłania do pytań, co mi wyszło, które moje lekcje były ciekawe a nad czym muszę jeszcze popracować. Jak się tego dowiedzieć? Możemy zapytać o zdanie naszych uczniów! Zapraszam Was dzisiaj do przeczytania lub wysłuchania podcastu 6 na temat proszenia uczniów o feedback. Oceniamy uczniów co najmniej dwa razy w semestrze, ale czy pozwalamy im na to, żeby ocenili nas? Słowo ‘ocena’ niesie za sobą wiele negatywnych konotacji, może w takim razie lepiej powiedzieć czy pozwalamy uczniom na wyrażenie opinii o naszych zajęciach? Czy warto w ogóle to robić? Tak, jeśli chcemy rozwijać się jako nauczyciel. Co to znaczy? Odpowiedzi uczniów w ankiecie pokażą nam, na co możemy zwrócić uwagę, jeśli chcemy, żeby nasze lekcje były bardziej efektywne. Przykład: uczniowie jednej mojej klasy zwrócili uwagę, że podobały im się ćwiczenia, w których muszą przemieszczać się po klasie, gdyż są wtedy bardziej zaangażowani. W jaki sposób dzięki temu rozwinę się jako nauczyciel? Zacznę szukać kolejnych ćwiczeń na „chodzenie” i w inny sposób będę planować moje zajęcia. Czyli nie będę korzystać z mojego żelaznego repertuaru ćwiczeń, a rozwinę się i wymyślę nowe ćwiczenia. Tak, jeśli chcemy nauczyć uczniów wiedzieć czego chcą. O co chodzi? Uczniowie czasami nie wiedzą, jak uzupełniać tego typu ankiety, bo po prostu tego nie umieją. Na pytania, o to co im się podoba podczas zajęć, jakie zmiany by zasugerowali, odpowiadają nie wiem. Uważam, że im częściej będziemy ich pytać o zdanie, tym częściej będziemy wymagać zastanowienia się nad tym, co jest dla nich w uczeniu się ważne. Tak, jeśli chcemy tworzyć ciekawe lekcje dla naszych uczniów. Wyobraźmy sobie, że przygotowujemy lekcję, spędzamy nad nią wiele czasu, a potem okazuje się, że coś nie gra, że to co miało być świetną lekcją, nie do końca się udało. Czemu? Bo może nie do końca pomyśleliśmy o tych osobach, dla których ta lekcja miała być, bo może zapomnieliśmy o dynamice pracy w danej grupie. Kolejny przykład z moich tegorocznych ankiet: jedna grupa zwróciła uwagę, że podobały im się ćwiczenia, podczas których wykorzystałam kolorowe zlaminowane kartki. A ja odłożyłam te kartki i nie planowałam do nich wrócić, tylko szukałam innych rozwiązań. Okazało się, że uczniowie chcą te kartki wykorzystać po raz kolejny. Tak, jeśli chcemy zaangażować uczniów i pokazać, że ich zdanie się dla nas liczy. Tak, jeśli chcecie się uśmiechnąć i poczuć, że Wasza praca ma sens. Kiedy czytasz, że dzięki Tobie ktoś polubił angielski, to największa przyjemność i ogromny komplement. Nie, jeśli ciężko jest nam przyjąć krytykę. Każda negatywna ankieta sprawia przykrość. Krytyka uczniów może być niekonstruktywna, bo nie mówią co poprawić, co warto zmienić, a tylko że jest źle, nudno, nieciekawie. Zdarzyła mi się w tym roku taka ankieta, która mocno zabolała, a jednocześnie nie wskazała mi żadnego kierunku zmiany lekcji w danej grupie. Dlatego skupię się bardziej na tych ankietach, w których uczniowie konkretnie powiedzieli o swoich oczekiwaniach. Nie, jeśli nie chcemy się zmienić i uważamy, że nasze formy i metody pracy są wystarczające. Nie, jeśli z jakiegoś powodu czujesz, że ankieta w danej klasie nic nie zmieni. Jak poprosić uczniów o opinię na temat naszych zajęć? - najprostszy sposób, to podzielić kartkę na pół: po lewo uczniowie wpisują minusy lekcji, na prawo wpisują plusy lekcji - podziel kartkę na cztery części, w trzech wstaw trzy różne emotikony, w czwartej wstaw znak zapytania (uczniowie mogą zadać Ci pytanie lub przedstawić swoją wątpliwość) - przeprowadź dłuższą ankietę, w której zadasz bardziej rozbudowane pytania, gotowa ankieta do pobrania na dole tego wpisu. - jeśli znasz charakter pisma uczniów, (to jest mój problem w wypadku ankiet), a chcesz, żeby ankiety pozostały anonimowe, proponuję skorzystać z arkuszy Google lub innej strony do tworzenia ankiet online, np. Survey Monkey https://www.surveymonkey.com/ Interankiety https://www.interankiety.pl/ Survio https://www.survio.com/pl/ Typeform https://www.typeform.com/ Dobrym pomysłem na szybka ankietę jest wykorzystanie aplikacji Kahoot. Plusy – od razu poznajesz opinię uczniów, minusy – wyniki widzą wszyscy od razu i nie możesz ich na spokojnie przeanalizować. Obojętnie w jaki sposób i obojętnie czy teraz po zakończeniu semestru albo dopiero na koniec roku, zachęcam Cię do przygotowania krótkiej ankiety dla Twoich uczniów. Jeśli zrobisz to teraz, pamiętaj, żeby krótko przedstawić wyniki podczas kolejnej lekcji, niech uczniowie wiedza, że naprawdę przeczytałeś/aś ich opinię. A jakie jest Twoje zdanie na temat takich ankiet dla uczniów? Stosujesz? A może z jakiegoś powodu unikasz? A może masz jakieś ciekawe sprawdzone pomysły na przeprowadzenie ankiety ewaluacyjnej wśród uczniów? Podziel się swoją opinią w komentarzu.
Kiedy na początku roku rozmawiam z uczniami o oczekiwaniach, o tym co będziemy robić i zasadach oceniania, zawsze mówię, że jedną z ważniejszych rzeczy dla mnie jest to, że daną pracę wykonają sami. Nie chcę, żeby starszy brat czy siostra poprawili im błędy, bo to wtedy nie jest już ich praca, a ja nie wiem nad czym mam jeszcze z nimi pracować, bo na podstawie przyniesionej pracy nie wiem, z czym mają problem, a co idzie im dobrze. Szczególnie podkreślam, że niedopuszczalne jest, żeby korzystali z Internetu i przepisywali stamtąd gotowe teksty. Zawsze wspominam studia i fakt, że nasz prace zaliczeniowe były przepuszczane przez program antyplagiatowy. Uczniowie nie zdają sobie czasami sprawy z tego, że kiedy przygotowują prezentację, muszą podać listę źródeł i skąd na przykład wzięli dane zdjęcie. Jednym z moich wymogów, kiedy uczniowie prezentują używając programów typu powerpoint, jest podanie źródła, i podanie tego źródła wlicza się do oceny. Na stronie Legalna kultura znajdziecie dużo informacji na temat prawa autorskiego i własności intelektualnej. Tutaj znajdziecie link do strony Legalnej Kultury z zestawem scenariuszy, które można wykorzystać na lekcjach wychowawczych. Pamiętajmy, ktoś o dozwolonym użytku musi uczniom powiedzieć, i to nie raz i nie dwa. Dlatego bardzo Was zachęcam do tego, żebyście rozmawiali z uczniami o prawach autorskich. Ten wpis powstał jako inspiracja od moich koleżanek z grupy blogujących anglistek. Jakie było moje zdziwienie, kiedy dziewczyny zwróciły uwagę, że liczba blogów językowych dla nauczycieli rośnie, tylko niestety coraz częściej nie są to oryginalne pomysły nowych autorów tylko skopiowane wpisy lub tylko lekko zmodyfikowane innych nauczycieli. To nie fair! Obmyślenie materiału, przygotowanie materiałów i wpisu, publikacja i promocja to ogrom czasu. Zawsze cieszymy się, kiedy ktoś korzysta z naszych pomysłów, ale podawajmy autora, doceniajmy osobę, która napracowała się nad ćwiczeniem jako pierwsza. Zachęcam Was do zaglądania na blogi w ramach Akcji High 5 Podaj żródło, tam dziewczyny opwiedzą swoje historie dotyczące podawania źródła:
English Freak Londonopoly Pomysły przy tablicy Edyta Pikulska Małe Duże AngSchool Head Full of Ideas made by kate 2018 rok rozpoczynam podcastem nr 5 :-) Pod koniec roku udało mi się przeczytać kilka ciekawych książek; ta, o któej opowiadam w nagraniu to "Uczyć (się) z pasją. Jak sprawić, by uczenie (się) było fascynującą podróżą" autorstwa Pernille Ripp.
W podcaście odnoszę się do kilku propozycji autorki, w szczególności odpowiadam na pytania: - czy warto zaufać swojej inuticji? - czy chciał(a)bym być uczniem w mojej klasie? - czy warto rozmawiać z uczniami? - jak zapewniać dobrą atmosferę w klasie? - jak nie przesadzać w byciu nauczycielem? - jak walczyć z negatywną atmosfera w pracy? Wybrałam te fragmenty książki, które są dla mnie ważne, mam nadzieję, że odnajdziecie w nich inspiracje do dalszego działania lub zmian w sposobie planowania i prowadzenia lekcji. Więcej informacji o książce: https://www.juniorowo.pl/uczyc-sie-pasja-ksiazka-pernille-ripp-juz-wkrotce/ Więcej informacji o autorce: https://pernillesripp.com/ Zapraszam do słuchania! |
TwórcaNazywam się Kasia. Od 14 lat uczę angielskiego. Szukam nowych wyzwań, dlatego ostatnio tworzę materiały, piszę artykuły, jestem mentorem na kursach internetowych dla nauczycieli, sprawdzam matury, piszę egzaminy gimnazjalne, organizuję projekty. Archiwa
January 2021
Kategorie
All
|