Kliknij tutaj, aby edytować.
Paragraph. Kliknij tutaj, aby edytować.
Kliknij tutaj, aby edytować.
Kliknij tutaj, aby edytować.
Kliknij tutaj, aby edytować.
Kliknij tutaj, aby edytować.
Kiedy przygotowuję się do pracy na kolejny tydzień, zawsze tworzę listę zadań. Zazwyczaj ta lista jest długa, a ja co chwila coś do niej dopisuję: znaleźć, wymyślić, wydrukować, zlaminować. Bardzo lubię planować zajęcia, szykować materiały i szukać inspiracji, ale powoli moje małe mieszkanie staje się przechowalnią gier, kserówek i plakatów do szkoły. Nie twierdzę, żeby takich materiałów nie używać. Ale coraz częściej myślę o tym, że gdzieś w tym biegu szukania materiałów trzeba zwolnić, nie drukować kolejnej kserówki, tylko w inny sposób dać możliwość uczniom przećwiczyć dane zagadnienie. Tak zaczęłam wpis o slow teaching w październiku 2017. Co się zmieniło? Zwolniłam, mniej drukuję, a to co drukuję i laminuję wykorzystuję na różne sposoby. Staram się też, aby to uczniowie przygotowywali zadania, w ten sposób powtarzają materiał i analizują go tworząc zadania dla kolegów, a potem ćwiczą zagadnienia wykonując zadania przygotowane przez innych uczniów. Wtedy w 2017 pisałam o kilku zasadach slow teaching. Dalej je stosuję, ale trochę je zrewidowałam. 1. Nie śpieszę się Jeśli widzę trudności w zrozumieniu zagadnienia, zastanawiam się, jak je powtórzyć, szukam inspiracji. Na lekcjach pracujemy powoli, nie śpieszymy się, dostosowujemy tempo do naszych potrzeb. Ruszam dalej, gdy widzę, że uczniowie rozumieją. Nauka języka to nie pogoń, to nie tylko realizacja podręcznika od deski do deski. Nauka to coś więcej, to wychodzenie poza podręcznik i pokazywanie uczniom, że język będzie im przydatny w różnych sytuacjach. 2. Skupiam uwagę To hasło ma kilka aspektów. Skupiam się na uczniu i jego potrzebach. Skupiam się na lekcji i na tym, co dzieje się tu i teraz i choć to czasami trudne, próbuję zapomnieć o innych problemach. Skupiam uwagę ucznia tak, aby jak najwięcej wyniósł z lekcji. 3. Cieszę się lekcją Oj, to nie jest łatwy punkt, szczególnie gdy pracujemy z trudną grupą. Pewnie każdy z nas ma takie. Dlatego staram się cieszyć z tych małych fragmentów lekcji, które sie udały. Dużą radość daje mi planowanie, jakie ciekawe ćwiczenie wykonam w trakcie lekcji lub jak zaskoczę uczniów. 4. Spełniam się i podejmuję wyzwania Szukam nowych pomysłów i dokształcam się; dla mnie uczestnictwo w szkoleniach i słuchanie innych, poznawanie ich inspiracji i pomysłów jest bardzo ważną częścią mojej pracy jako nauczyciel. Lubię obserwować zajęcia innych nauczycieli i uczyć się od nich nowych rozwiązań, aplikacji czy modyfikacji dobrze mi znanych ćwiczeń. Podejmuję nowe wyzwania jak np. seria nagrań wideo Ulubione i Użyteczne, które umieszczam na moim kanale na Youtube. 5. Dbam o siebie I to jest najważniejszy punkt. I będę to powtarzać wielokrotnie. Wierzę, że każdy z nas powinien znaleźć coś dla siebie, coś przy czym odpocznie, zrelaksuje się, zapomni o stresie. Dbam o swój sen, medytuję, spaceruję, wprowadzam limit na pracę. Dbam o relację z bliskimi i przyjaciółmi. To wszystko sprawia, że w niedzielę wieczorem nie stresuję się tym, że następnego dnia idę do pracy. Co sądzicie o moich zasadach? Czym dla Was jest slow teaching? A może preferujecie zupełnie inny styl pracy? Podzielcie się Waszą opinią w komentarzu :-)
Comments
|
TwórcaNazywam się Kasia. Od 14 lat uczę angielskiego. Szukam nowych wyzwań, dlatego ostatnio tworzę materiały, piszę artykuły, jestem mentorem na kursach internetowych dla nauczycieli, sprawdzam matury, piszę egzaminy gimnazjalne, organizuję projekty. Archiwa
January 2021
Kategorie
All
|